EMBER FLOW

Dziś jednego człowieka od drugiego dzieli mur. Nie ma lekkich, żartobliwych uwag, które świadczą o krytycznej, niezależnej myśli. Każdy zajęty jednostkowym losem (…). Dominuje fatalizm bierności. Ale społeczeństwo jest zagadką. Czasem mała iskra powoduje pożar.

Favilla Streetwear

KIM JESTEŚMY ?

W życiu brakowało iskry…

Zastanawiałeś się kiedyś, jak wydać swój własny album, nie wydając przy tym fortuny?

Moja historia zaczyna się w dzieciństwie, kiedy rodzice kupili mi gitarę. Już od podstawówki grałem na lekcjach dodatkowych, a później stawiałem pierwsze kroki jako samouk. Kiedy nabrałem pewności, rodzice zapisali mnie na prywatne lekcje, a ja rozwijałem swoje umiejętności pod okiem coraz lepszych nauczycieli. Zaczynałem od gitary klasycznej, a z czasem przeszedłem na elektryczną. Jak to zwykle bywa, w miarę dorastania gitara schodziła na dalszy plan. Poznałem nowe znajomości, zacząłem interesować się innymi rzeczami. W międzyczasie zyskałem popularność w internecie, zdobywając łącznie miliony polubień i kilkadziesiąt tysięcy obserwatorów na jednym z portali społecznościowych. Jednak zamiast skupić się na muzyce, zaangażowałem się w różne bezsensowne wyzwania na YouTube, co okazało się stratą czasu.

Moje zainteresowanie muzyką powróciło, gdy na praktykach zawodowych poznałem lakiernika, który wprowadził mnie do rapu. To on zapoznał mnie z raperem, który potrzebował większego kanału na YouTube, by publikować swoje utwory. Zaczęliśmy współpracować, ale szybko zorientowałem się, że nasze ambicje się różnią. Chciałem wydawać dobrą muzykę, a nie tylko bawić się w pisanie tekstów przy alkoholu czy trawie. Ponieważ brakowało mi miejsca do nagrywania, zacząłem wynajmować studia nagraniowe, co generowało ogromne koszty — razem z mixem, grafiką i beatami potrafiłem wydawać nawet 2000 zł na jeden kawałek. Często widziałem, jak moi koledzy z branży porzucali swoje marzenia, zniechęceni finansowymi i logistycznymi przeszkodami. Ile razy słyszałem: „Chciałbym wydać płytę, ale nie mam na to pieniędzy”

Z czasem zrozumiałem, że aby sfinansować swoje muzyczne ambicje, muszę zdobyć fundusze. Zacząłem pracować za granicą, by więcej zarabiać, ale nie miałem ani czasu, ani siły na nagrywanie muzyki. Mój stan zdrowia zdecydowanie uległ pogorszeniu, a w rezultacie wyrzucono mnie z pracy. Od tamtej pory postanowiłem, że nie wracam na etat. Cały rok uczyłem się tworzenia stron internetowych i SEO, by móc utrzymać się samodzielnie. Ten rok pomogli mi przetrwać rodzina i bliscy. Gdy zacząłem zarabiać dobre pieniądze z tworzenia stron internetowych, postanowiłem otworzyć drukarnię reklamową. Dzięki tym doświadczeniom zyskałem nie tylko wiedzę o biznesie, ale i wystarczające środki, aby zrealizować swoje marzenia.

No przecież mamy misję !

Już nie pracowałem na etat, ale okazało się, że firma pochłania jeszcze więcej czasu, więc dalej nie mogłem spełniać swoich marzeń.

Po pewnym czasie postanowiłem połączyć firmę z moją pasją, jaką jest muzyka. Mój cel był prosty: chcę uprościć proces wydawania muzyki. Rozszerzyłem działalność drukarni o tłoczenie płyt CD i zaczynałem świadczyć usługi dla raperów. Z czasem zacząłem realizować dla artystów projekty graficzne – tak narodziła się nowa marka Ember Flow. Moim celem stało się wspieranie artystów, tworząc konkurencyjne ceny na rynku.

Ale przełom nastąpił, gdy zacząłem zastanawiać się, jak mogę pomóc artystom, tak by nie musieli się zmagać z tymi samymi trudnościami, co ja. Tak powstała usługa „Wydawnictwo Skrojone na Miarę” – jedyna taka na rynku muzycznym. Dlaczego mielibyśmy zmuszać artystów do ponoszenia ogromnych kosztów za coś, co można uprościć? Nasza usługa eliminuje potrzebę tłoczenia płyt i dostarcza kompleksowe rozwiązanie, które pozwala artystom skupić się na tworzeniu. W Ember Flow stworzyliśmy możliwość, aby każdy mógł wydać swój fizyczny album, mając przy tym pełne wsparcie, zarówno w zakresie promocji, jak i sprzedaży.

Wyobraź sobie artystę, który marzy o tym, aby jego muzyka dotarła do serc słuchaczy, ale czuje, że brakuje mu narzędzi. Co, jeśli moglibyśmy zaoferować mu wytłoczenie albumu, profesjonalny projekt graficzny, sklep internetowy, logistykę i wsparcie w promocji za jedną przystępną cenę? To marzenie stało się naszą misją. Zauważ, że nagrywanie to ciężka praca, poświęcasz na to czas. Wydawanie muzyki często wiąże się z dużymi inwestycjami. Dlaczego więc nie możesz na tej muzyce zarabiać? Dlaczego nie otrzymujesz wynagrodzenia za pracę, jaką wykonujesz?

W Ember Flow dajemy artystom możliwość wydania własnego albumu i sprzedaży go bezpośrednio swoim fanom. Umożliwiamy artystom zarabianie na swojej pasji bez wielkich inwestycji czy podpisywania niekorzystnych kontraktów z wytwórniami! Dzięki nam mogą pozostać niezależni.

Nie tylko wydajemy płyty, ale także działamy jako most do sukcesu dla artystów, którzy pragną podzielić się swoją muzyką. Ember Flow to nie tylko marka, to ruch, który umożliwia każdemu twórcy wzięcie spraw w swoje ręce i realizację marzeń.

Ciekawostka

Ty również możesz stać się częścią naszej marki. Dla osób które doceniają jakość naszych produktów przygotowaliśmy specjalny program partnerski, który działa na bardzo uczciwych zasadach i oferuje wysokie prowizje, bo nawet do 30%. Dla najbardziej aktywnych partnerów możemy zaoferować również inne preferencyjne warunki współpracy. Każdy nasz partner otrzymuje zestaw narzędzi reklamowych, dostęp do specjalnego konta ze statystykami, oraz atrakcyjny rabat na swoje zakupy. Partnerzy Ember Flow jako pierwsi dowiadują się o nowościach, a kiedy mają szczęście – otrzymują testowe produkty.

Program partnerski

EMBER FLOW

Nasz Zespół

Właściciel

Patryk Olżyński

Designer

Rafał Kościk

Dział Filmowy

Dział Sprzedaży